11 mar 2013

Tort tiramisu

Tort tiramisu to doskonały deser na wszelkie przyjęcia. Ja zrobiłam go na 30-te urodziny mojej pierwszej połówki i był to bardzo dobry wybór. Mimo sporej ilości alkoholu i kremu, tort jest lekki i orzeźwiający. Można go zjeść nawet po obfitym objedzie. Przepis na biszkopt kakaowy pochodzi z Moich Wypieków, delikatnie go tylko zmodyfikowałam, bo mój stary piekarnik jest dość kapryśny i biszkopt bez proszku do pieczenia wychodzi zbyt ciężki. Reszta tortu to wariacja na temat klasycznego tiramisu.
Tort tiramisu tylko z pozoru jest skomplikowany. W rzeczywistości jest to jedno z łatwiejszych "odświętnych" ciast.


SKŁADNIKI:
biszkopt:
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
krem:
  • 300 g śmietanki 36 %
  • 500 g mascarpone
  • pół filiżanki mocnej kawy (chłodnej)
  • 3 łyżki cukru pudru
polewa czekoladowa:
  • 30 g posiekanej czekolady
  • łyżka masła
  • łyżka cukru
  • 2 łyżki kakao
  • 4 łyżki gorącej wody
poza tym:
  • 150 g biszkoptów "języczków"
  • 500 g masy marcepanowej
  • 3 kieliszki amaretto
Na początek upieczcie biszkopt. Dno tortownicy wyłóżcie papierem do wypieków, nie smarujcie niczym brzegów. 

Wymieszajcie i przesiejcie mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Oddzielcie żółtka od białek. Białka dokładnie ubijcie. Do sztywnych białek dodawajcie po 1 łyżce cukru i nadal ubijajcie. Później dodajcie po 1 żółtku. W tym momencie włączcie piekarnik na 170°C. Do ubitych jajek z cukrem bardzo(!) delikatnie wmieszajcie suche składniki. Masę wylejcie do tortownicy. Pieczcie ok. 35 minut (do suchego patyczka). Zgodnie z radą Moich Wypieków gorące ciasto wyjmijcie z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuśćcie je (w formie) na podłogę. Odstawcie do wystudzenia. Kiedy wystygnie delikatnie odetnijcie brzegi od formy i wyjmijcie biszkopt. Po wyjęciu odwróćcie go na kilkanaście minut 'do góry nogami'.

Krem dobrze wstawić na ok 30 minut do lodówki, więc możecie przygotować go kiedy biszkopt będzie jeszcze stygł. Śmietankę ubijcie na puszystą masę. Dodajcie mascarpone i nadal chwilę ubijajcie. Dodajcie kawę i cukier puder i ubijajcie, aż krem będzie jednolity i puszysty.

Wystudzony biszkopt przetnijcie na 2 części. Spód ułóżcie na paterze, bo później trudno będzie go przenieść. 1 kieliszek amaretto wymieszajcie z 2 kieliszkami wody. Połową mieszanki nasączcie spód biszkoptu. Na tak przygotowany blat wyłóżcie niecałą połowę kremu.

Pozostałe amaretto wymieszajcie z 2 kieliszkami wody. Płyn wylejcie (partiami) na spodek, moczcie w nim biszkopty "języczki", które później układajcie na torcie (na pierwszej warstwie kremu). Nasączonymi biszkopcikami wyłóżcie dokładnie warstwę tortu.

Z pozostałego kremu odłóżcie 2-3 łyżki. Resztę rozsmarujcie na biszkoptach. Drugi blat z biszkoptu kakaowego nasączcie resztą rozcieńczonego amaretto. Nałóżcie na wierzch tortu i delikatnie dociśnijcie. Tort pokryjcie odłożonym kremem - nie musi być równo, bo to tylko podkład pod marcepan.


Masę marcepanową rozwałkujcie na cienki placek. Ja robię to na macie silikonowej, jeśli takiej nie macie, możecie użyć papieru do wypieków, lub podsypać blat cukrem pudrem. Marcepanem obłóżcie tort.

Przygotujcie polewę. Czekoladę, masło i cukier zalejcie gorącą wodą i dokładnie wymieszajcie na gładką masę. Dodajcie kakao i znów wymieszajcie. Jeśli masa będzie zbyt lejąca, odstawcie ją na chwilę, lub dodajcie kakao. Tężejącą polewą "niedbale" oblejcie tort.

SMACZNEGO!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz