15 lut 2013

Słodkie resztki.

Lubicie bajaderki? Ja lubię, ale kiedy pomyślę o tym, z czego są robione, to mam pewne wątpliwości. Bo to przecież cukiernicze resztki i wszystko to co się danego dnia nie sprzedało. Niby wszystko jest ok, bo te "resztki" nadal są jadalne, ale mimo wszystko wolę bajaderki zrobić sama - ze "znajomych" resztek.


SKŁADNIKI:
  • ok. 2 szklanki pokruszonych resztek (trochę wyschniętego biszkoptu, babki, drożdżówek itp.) z ulubionymi bakaliami (ja dałam rodzynki i migdały)
  • 1 kieliszek ulubionego likieru, ja oczywiście użyłam amaretto
  • 100 g gorzkiej czekolady,
  • 2 pełne łyżki gęstej kremówki 36 %
  • kakao do obsypania kuleczek
Resztki ciast i bakalie pokruszcie na drobne kawałki. Nasączcie likierem i ewentualnie odrobiną wody, tak żeby były wilgotne, ale nie papkowate.
Czekoladę rozpuśćcie w kąpieli wodnej. Kiedy trochę przestygnie dodajcie śmietanę i wymieszajcie. Połączcie czekoladę i okruszki. Gotową masę odłóżcie na kilkanaście minut do lodówki. Z chłodnej łatwiej formować kuleczki.
Łyżką nabierajcie masę i formujcie kulki, później obtoczcie je w kakale. Znów odłóżcie do lodówki. Najlepiej wyjmijcie je przed samym podaniem.


SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz