11 sty 2012

Chińskie makaroniki z migdałami

Ciasteczka, które Wam za chwilę pokażę, znalazłam w mojej najnowszej książeczce kucharskiej. Właśnie! Tego jeszcze o mnie nie wiecie. Uwielbiam książki kucharskie. Ale wróćmy do ciasteczek. Przepis na nie pochodzi z maleńkiej książeczki Gabrielle Keng-Peralta Magiczne pałeczki chińskiej damy. Jak już się domyślacie ciasteczka, które przypominają mi odpustowe makaroniki wywodzą się z tradycyjnej kuchni chińskiej. Mają właściwie same zalety. Są małe, niezbyt słodkie, chrupiące i przede wszystkim niesamowicie łatwe.


SKŁADNIKI:
  • 2 jajka,
  • 125 g mąki,
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
  • 1/2 szklanki oleju,
  • 100 g cukru,
  • migdały bez łupinek (ok 50 g)

Teraz przekonacie się, że zrobienie chińskich ciasteczek jest dziecinnie łatwe. Najpierw lekko ubijcie jajka, tak żeby białka i żółtka dokładnie się połączyły i trochę spieniły. W osobnej misce wymieszajcie mąkę i proszek do pieczenia. Dodajcie olej i zagniećcie. Do powstałej kruszonki dodajcie cukier i 3/4 piany z jajek.



Ciasto dokładnie zagniećcie i uformujcie kulkę. Jeśli będzie kleiło się do dłoni, dosypcie trochę mąki.



Blachę do pieczenia wyłóżcie pergaminem. Z ciasta formujcie kulki i spłaszczajcie na blaszce na grubość ok 1 cm.



Na każdy placuszek połóżcie migdał. Wierzch każdego ciasteczka posmarujcie resztą jajka. Najlepiej użyć do tego sylikonowego pędzelka, ale świetnie nadają się też palce.



Piekarnik rozgrzejcie do temperatury 200°C. Ciasteczka powinny być gotowe po ok 12 minutach, ale sprawdźcie je patyczkiem.



Migdałowe, chińskie makaroniki z zewnątrz powinny być chrupkie, ale w środku miękkie.



Gotowe makaroniki przechowujcie w słoju lub innym szczelnym naczyniu, inaczej wyschną.



Ciasteczka świetnie nadają się do moczenia w herbacie lub kawie. Można też, na ich podstawie przygotować wiele różnych deserów, ale o tym napiszę Wam później.

SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz