29 mar 2012

Mazurek z kajmakiem

Mazurek z kajmakiem nie jest w moim domu tradycyjnym ciastem. Moja mama pierwszy raz jadła go kilka lat temu, kiedy zrobiłam go ja. Kajmak jest praco- i czasochłonny, poza tym bardzo słodki, więc robię go tylko na Wielkanoc, ale wtedy wszyscy się na niego rzucają i bardzo szybko znika.

SKŁADNIKI:
na kruche ciasto:

  • 250 g masła (ewentualnie może być margaryna)
  • 100 g cukru
  • 250 g mąki
  • 2 żółtka
  • cukier waniliowy
na kajmak:
  • 0,75 l śmietanki kremówki 36 %
  • 60 dkg cukru
  • 10 dkg masła
  • 9 łyżek wody
  • 9 łyżek cukru
Podstawą mazurka jest kruche ciasto. Najpierw wymieszajcie mąkę z cukrem i cukrem waniliowym, a następnie dodajcie żółtka i zimne masło pokrojone w kostkę.


Ciasto trzeba ugniatać aż powstanie gładka masa, która łatwo odchodzi od palców. Ciasto będzie lepsze, jeśli odstawcie je na minimum pół godziny do lodówki.


Podsypcie blat mąką i rozwałkujcie schłodzone ciasto na grubość ok 0,5 - 1 cm. Wyłóżcie spód i brzegi foremki (ja używam takiej do tart) o średnicy ok. 30 cm. Rozgrzejcie piekarnik do 200°C i pieczcie ciasto przez ok. 25 minut.


Śmietanę z cukrem i masłem gotujcie na małym ogniu. Masę trzeba ciągle mieszać. Kajmak będzie gotowy kiedy kropla upuszczona na talerz nie rozpłynie się tylko utworzy ładną perełkę. Zwykle trwa to ok. 2 godziny!



Z 9 łyżek wody i 9 łyżek cukru zróbcie karmel. Są na to dwa sposoby. Jeśli ufacie swoim zdolnościom kulinarnym możecie najpierw zrumienić cukier na suchej patelni a później wlać wodę i mieszać aż powstanie karmel. Jeśli tak jak mnie nie przekonuje was ten sposób wlejcie wodę od razu na patelnię (razem z cukrem) i mieszajcie aż wyparuje i zrobi się karmel.


Karmel dodajcie do przestudzonej masy. Kajmak jest gotowy. Teraz trzeba go szybko nałożyć na ciasto. Ja pod kajmak daję migdały, czekoladę i skórkę pomarańczową.


SMACZNEGO!

24 mar 2012

Wiosna w galaretce

Nie ma chyba bardziej słonecznego ciasta niż biszkopt z galaretką. Gdy tylko na podwórku robi się ciepło mam ochotę upiec właśnie takie cudo. Właściwie każde owoce nadają się do zalania galaretką (poza kiwi i ananasem), ale ja najbardziej brzoskwinie w galaretce pomarańczowej.


SKŁADNIKI:
na biszkopt:
  • 8-10 jajek (w zależności od wielkości blachy, ja na dużą blachę biorę 10),
  • 2,5 dkg mąki na każde jajko,
  • 2,5 dkg cukru na każde jajko,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
na nałożenie:
  • 6 galaretek pomarańczowych lub agrestowych,
  • 60 dkg serka homogenizowanego waniliowego,
  • 2 puszki brzoskwiń.


Jajka i cukier wrzućcie do garnka lub miski i ustawcie na większym garnku z wodą (jak w kąpieli wodnej). Woda powinna się powoli gotować na małym ogniu. W tym czasie ubijajcie jajka z cukrem, aż cukier się rozpuści. Do ubitej na prawie sztywno masy jajecznej przesiejcie mąkę i proszek i delikatnie, ale dokładnie wymieszajcie. Blachę na biszkopt dobrze jest wyłożyć pergaminem. Masę wlejcie na blachę i włóżcie do lekko rozgrzanego piekarnika. Biszkopt powinien piec się w 180C przez ok 20 minut. Jak zwykle ciasto sprawdzić patyczkiem. Biszkopt dobrze jest też upiec kilka godzin przed nakładaniem galaretki.


Brzoskwinie odsączcie z syropu i pokrójcie w paski. Nie muszą być zbyt cienkie.


3 galaretki rozpuśćcie w 1 litrze wrzątku. To samo zróbcie z pozostałymi 3 galaretkami. Kolejny krok to czekanie...


Kiedy galaretki zaczynają się już ścinać (wbita w nie łyżka zostawia ślad) do jednej porcji dodajcie serek i dobrze wymieszajcie. Możecie to zrobić mikserem, ale na najwolniejszych obrotach.


Masę serowo-galaretkową wyłóżcie na nakropiony syropem z brzoskwiń biszkopt. Teraz czas na brzoskwinie. Poukładajcie je na serku, jeśli jest ich dużo, może być nawet kilka warstw.


Druga porcja galaretki powinna też już prawie stężeć. Wylejcie ją na wierzch ciasta. Nie martwcie się, jeśli nie będzie bardzo równo, bo galaretka prawdopodobnie po chwili sama się wypoziomuje.


Ciasto trzeba przechowywać w lodówce!

7 mar 2012

Cytryna w roli głównej

Dawno mnie nie było, wiem, ale egzaminy, remont, zmiany itd. zdecydowanie pozbawiły mnie na jakiś czas... czasu. No, ale wróciłam i to z bardzo smakowitymi kąskami. Najpierw pokażę Wam moje ulubione babeczki z cytrynowym kremem. Babka marmurkowa to chyba najprostsze ciasto jakie istnieje, a wystarczy ciekawy krem aby nadać jej wyjątkowy smak.



SKŁADNIKI:

na babki piaskowe:
  • 250 g masła lub margaryny
  • 220 g cukru
  • 170 g mąki
  • 80 g mąki ziemniaczanej
  • 5 jajek
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • opakowanie cukru wanilinowego
na krem cytrynowy:
  • 1 i 1/2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 2/3 szklanki śmietan 30 %
  • 6 jajek
  • 1 i 3/4 szklanki cukru
  • 3 cytryny

Miękkie masło utrzyjcie z cukrem i cukrem wanilinowym. Kiedy masa będzie puszysta dodaj po jednym jajku i nadal ucieraj. W osobnym naczyniu wymieszaj mąki i proszek do pieczenia. Przesiej przez sito do masy maślanej i dokładnie wymieszaj.



Masę nałóżcie do 1/2 wysokości papilotek lub foremek na babeczki. Odstawcie na chwilę przygotowane foremki i przygotujcie krem.



Otrzyjcie skórkę z 1 cytryny. Z wszystkich cytryn wyciśnijcie sok (powinno być 3/4 szklanki).



Mąkę ziemniaczaną wymieszajcie w dużej misce z 3 łyżkami śmietany na gładką masę, powoli dodajcie resztę śmietany. Do masy dodajcie jajka, cukier, skórkę i sok z cytryn, cały czas energicznie mieszając trzepaczką. Masę przelejcie do rondla, podgrzewajcie na małym ogniu cały czas mieszając, aż masa zgęstnieje. Uważajcie, bo szybko się przypala.



Kiedy masa tężeje na ogniu, włóżcie babeczki do piekarnika. Kiedy będą prawie gotowe, wyjmijcie je na chwilę i bardzo szybko nałóżcie na każdą łyżkę kremu.






Babeczki z kremem wstawcie z powrotem do piekarnika i zapiekajcie ok 5 minut (aż babeczki będą upieczone, a krem lekko zrumieniony).




SMACZNEGO!