Wiem, przepis na bezę podawałam niedawno. Ale ten tort jest obłędny. Chyba został właśnie moim ulubionym letnim ciastem. Delikatna, słodka i krucha beza, do tego schłodzony krem, kawałki czekolady i owoce... mniam!
SKŁADNIKI:
blaty bezowe:
- 6 białek
- 300 g cukru pudru
- 2 łyżki mąki kukurydzianej / skrobi ziemniaczanej
- 1 łyżka octu winnego lub 2 łyżki soku z cytryny
krem śmietankowy:
- 400 g śmietanki kremówki
- 200 g mascarpone
- 2 łyżki cukru pudru
poza tym:
- 150 g malin
- 150 g borówek
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- skórka otarta z 1 limonki
Tort zacznij od zrobienia blatów bezowych. Można je upiec nawet 2 dni wcześniej.
Piekarnik nastaw na 180°C. Dwie blachy do pieczenia wyłóż papierem. Na każdej odrysuj kółko o średnicy ok. 22-25 cm (ja odrysowałam talerz obiadowy).
Białka ubij na sztywną pianę. Nie wyłączając miksera dodawaj powoli po 1 łyżce przesianego cukru pudru. Po wchłonięciu całego cukru piana powinna być sztywna i lśniąca. Na koniec dodaj mąkę i ocet i wszystko bardzo dokładnie wymieszaj mikserem.
Pianę wyłóż na odrysowane wcześniej kółka. Lekko wygładź powierzchnię, ale zrób to możliwie szybko i w kilku ruchach.
Bezy wstaw do piekarnika. Zmniejsz temperaturę do 140°C (z termoobiegiem). Blaty bezowe susz przez 45 minut. Po tym czasie powinny być suche z wierzchu. Wyłącz piekarnik, uchyl drzwiczki i zostaw bezy do całkowitego wyschnięcia na kilka godzin (najlepiej na noc).
Kiedy bezy są wystudzone i dobrze wysuszone, możesz zrobić krem. Dobrze schłodzoną śmietankę ubij na sztywno. Dodaj mascarpone i cukier i jeszcze trochę ubijaj. Krem odstaw na kilka minut do lodówki.
Umyj owoce, usuń ewentualne ogonki itp. Czekoladę pokrój w małą kostkę.
Ułóż blat bezowy na paterze. Wyłóż na niego 1/2 kremu, całą czekoladę i 1/2 owoców. Przykryj drugą bezą. Nałóż na nią resztę kremu, poukładaj owoce i udekoruj skórką z limonki. Skórka doda też orzeźwiającego smaku.
Tort włóż do lodówki. Jeśli chcesz, żeby beza była bardzo krucha, wystarczy, że schłodzisz tort przez 1-2 godziny. Jeśli zostawisz ciasto w lodówce na całą noc, bez zrobi się delikatnie miękka i puszysta, a krucha pozostanie jedynie na brzegach.
SMACZNEGO!