Mocno cytrynowe, wilgotne babeczki z dodatkiem chrupiącego maku to smakowity deser. Robi się je szybko i łatwo, u mnie występują w wersji wielkanocnej. Przepis pochodzi z książki Skye Gyngell How I cook.
SKŁADNIKI:
na 15 babeczek
- 115 g miękkiego masła
- 275 g mąki pszennej
- 175 g cukru
- skórka z 3 wyszorowanych cytryn
- kilka kropel ekstraktu waniliowego
- 35 g maku
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 230 ml mleka 3,2 %
- 4 białka
- 250 g serka mascarpone
- 200 g śmietany kremówki
- 3 łyżki cukru pudru
- barwniki spożywcze
- kolorowe posypki i inne ozdoby
Piekarnik nastaw na 170°C. Foremkę do mufinek wyłóż papilotkami.
Masło z cukrem utrzyj na jasną masę. Dodaj skórkę z cytryny i ekstrakt waniliowy.
Mąkę i proszek do pieczenia przesiej przez sitko, dodaj mak. Suche składniki wymieszaj z masłem. Wlej mleko i zmiksuj wszystko na gładką masę.
Białka ubij na sztywno i po trochę dodawaj do ciasta. Wymieszaj delikatnie.
Papilotki napełniaj do 3/4 wysokości. Babeczki piecz ok 18-20 minut. Sprawdź patyczkiem czy są gotowe. Upieczone odstaw do wystygnięcia.
Ubij schłodzoną kremówkę. Dodaj do niej serek mascarpone i cukier puder, dokładnie wymieszaj. Do kremu dodaj wybrany barwnik.
Nałóż krem do rękawa cukierniczego i ozdób wszystkie babeczki (wystudzone). Na wierzch każdej nałóż wybrane ozdoby.
SMACZNEGO!