30 kwi 2013

Truskawkowe babeczki z kremem

Truskawki to jedne z moich ulubionych owoców. Są doskonałe do mufinek i babeczek. Dziś zrobiłam bardzo łatwe babeczki z truskawkami i kremem z ricotty. Oryginalny przepis pochodzi z ksiązki Babeczki słodkie i pikantne wydawnictwa Weltbild.


SKŁADNIKI:
(na 12-14 babeczek)
  • 260 g mąki
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  • 200 g truskawek (część odłóż do dekroacji)
  • 1 jajko
  • 180 g cukru
  • 100 ml oleju
  • 250 ml jogurtu naturalnego
krem:
  • 250 g ricotty
  • 50 g gęstej słodkiej śmietany
  • 2 łyżki cukru pudru lub 1 łyżka glukozy
Piekarnik nastaw na na 180°C, a blachę do mufinek wyłóż papilotkami.

Wymieszaj mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą, cynamonem i solą. Umyte i osuszone truskawki pokrój na małe kawałki i wymieszaj z mąką.

Jajko rozbełtaj z olejem, cukrem i jogurtem. Połącz wszystkie składniki.

Babeczki piesz ok. 25 minut. Upieczone odstaw do ostygnięcia na kretkę. Przygotuj krem.

Serek wymieszaj dokładnie ze śmietaną i cukrem/glukozą i wstaw do schłodzenia do lodówki.

Zimne babeczki udekoruj kremem. Najlepiej za pomocą szprycy, ale możesz tez posmarować je za pomocą noża. Na wierzchu każdej babeczki połóż kawałeczek truskawki.


SMACZNEGO!

28 kwi 2013

Babeczkowe baklawy

Baklawa to doskonały bałkański/grecki wypiek. Jego podstawą są ciasto filo i orzechy. Ja pokarzę Wam dziś inspirowane baklawą mufiny. Oryginalny przepis pochodzi z książki The Joy of Muffins.


SKŁADNIKI:
nadzienie i polewa:
  • 50 g siekanych orzechów włoskich
  • 50 g siekanych migdałów
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 70 g brązowego cukru
  • 45 g stopionego masła
  • 50 g ciemnej czekolady
ciasto:
  • 210 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 75 g cukru do wypieków
  • 1 jajko
  • 45 g stopionego masła
  • 174 ml jogurtu naturalnego + 75 ml mleka (lub 250 ml maślanki)
Piekarnik nastaw na 200°C, a blachę do mufinek wyłóż papilotkami.

Wymieszaj orzechy, cynamon, brązowy cukier i masło. Nadzienie odstaw na chwilę i przygotuj ciasto.

Wymieszaj suche składniki ciasta (mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier). W osobnym naczyniu rozbełtaj jajko, masło i jogurt z mlekiem (lub maślankę).

Połącz mokre składniki ciasta z suchymi.

Do papilotek nakładaj po 1 łyżce ciasta, potem odrobinę nadzienia i resztę ciasta. Zużyjesz zapewne ok. 1/2 nadzienia.

Mufinki piecz w rozgrzanym piekarniku ok. 15 minut. Upieczone wyjmij na kratkę do ostygnięcia. Kiedy będą już chłodne przygotuj polewę.


Roztop czekoladę i wymieszaj z resztą nadzienia. Smaruj chłodne mufinki.

SMACZNEGO!

27 kwi 2013

Kukurydziane placuszki

Weekend, czyli duuużo czasu na śniadanie. A dużo czasu oznacza, że zamiast szybkiej kanapki czy jogurtu, mogę przygotować coś bardziej interesującego. W szafce od jakiegoś czasu na swój dzień czekała kaszka kukurydziana. W Jak być domową boginią Nigelli Lawson znalazłam odpowiedni przepis, więc dzień kaszki w końcu nadszedł. Kukurydziane placuszki są zdecydowanie bardziej chrupiące niż pankejki, a robi się je równie szybko.


SKŁADNIKI:
(dla 2 głodnych osób)
  • 75 g kaszki kukurydzianej
  • 50 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka cukru lub 1/2 łyżeczki soli*
  • 1 jajko
  • 150 ml mleka
  • 15 g stopionego masła
  • odrobina oleju do smażenia
*zależy od dodatków, z którymi będziemy jeść placuszki. Jeśli będą dodatkiem, np. do jajecznicy, dodaj sól. Jeśli zjesz je z dżemem lub syropem, dodaj cukier.

Wymieszaj kaszkę kukurydzianą, mąkę, proszek do pieczenia i sól lub cukier. W drugim naczyniu rozbełtaj trzepaczką jajko z mlekiem.

Połącz suche i mokre składniki i dodaj masło. Ciasto gotowe!

Na patelni rozgrzej olej i smaż niewielkie placuszki. Jak na powierzchni pojawią się bąbelki, to znak, że placuszki trzeba przewrócić.


Kukurydziane placuszki można jeść na słodko lub wytrawnie. Ja najbardziej lubię jeść je z dżemem i gęstą śmietaną (cottage cream).

SMACZNEGO! 

25 kwi 2013

Mieszany chleb pełnoziarnisty

Pieczenie chleba daje wiele radości. Właśnie dlatego warto próbować. Dziś pokażę Wam pierwszy chleb, który upiekłam zdecydowanie modyfikując oryginalny przepis. Będzie to moja wersja chleba na zakwasie z Jak być domową boginią Nigelli Lawson.


SKŁADNIKI:

  • 400 ml aktywnego zakwasu żytniego
  • 100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
  • 100 g mąki żytniej pełnoziarnistej
  • 200 g mąki żytniej
  • 7 g suchych drożdży lub 15 g świeżych
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka kminku lub czarnuszki
  • 200-300 ml ciepłej (ale nie gorącej) wody
  • odrobina oleju

Mąki wymieszaj z drożdżami, solą i kminkiem. Połącz i zagnieć wszystkie składniki chleba. Jeśli potrzeba dodaj trochę mąki lub wody. Ciasto zagniataj przez kilka minut aż będzie gładkie i sprężyste.

Kulę ciasta włóż do wysmarowanej olejem miski i obróć kilka razy, tak aby ciasto pokryło się olejem. Przykryj naczynie i odstaw ciasto do wyrośnięcia. Są na to dwa sposoby:
1. włóż ciasto na całą noc do lodówki, lub
2. włącz piekarnik na ok. 40°C i wstaw ciasto na ok. godzinę

Wyrośnięte ciasto wyjmij z miski na stolnicę i mocno uderz pięścią. Pozagniataj je przez kilka minut (2-3), uformuj bochenek, ułóż go na wyłożonej papierem blaszce, przykryj i odstaw na 30 minut.

W tym czasie rozgrzej piekarnik do 200°C. Wyrośnięty bochenek delikatnie ponacinaj bardzo ostrym nożem. Chleb piecz ok. 45 minut. Jak podpowiada Nigella Lawson, dobrze wypieczony chleb wydaje głuchy dźwięk, kiedy mocno zastukasz w spód.
SMACZNEGO!

23 kwi 2013

Owocowe niebo

Wiosna już się zadomowiła i pora na lżejsze, owocowe desery jest idealna. Deser który Wam dziś pokażę często gości w domu mojej Mamy w postaci ciasta na całą blachę. Mniej zrobić nie można, bo znika błyskawicznie.


SKŁADNIKI:
na 6-8 porcji
  • opakowanie biszkoptów (nie zużyjesz całego)*
  • 150 g malin lub truskawek (mogą być mrożone)
  • 250 g śmietany 36 %
  • 2 galaretki truskawkowe lub malinowe
  • 1 łyżka cukru waniliowego
* możesz upiec tradycyjny biszkopt w tortownicy

Galaretki zróbcie w osobnych naczyniach według przepisu na opakowaniu, ale zmniejszcie ilość wody do 250 ml na 1 galaretkę. Odstawcie je w chłodne miejsce do stężenia.

Jeśli używacie mrożonych owoców, zagotujcie w rondelku odrobinę wody i wrzućcie mrożonkę. Kiedy owoce się rozgotują dodajcie cukier i odparujcie nadmiar wody.

Jeśli owoce są świeże, po prostu rozgniećcie je widelcem na papkę.

Kiedy galaretka będzie już lekko stężała ubij śmietanę.

1 galaretkę wymieszajcie dokładnie z owocami. Jeśli używacie całego biszkoptu, wylejcie ją na ciasto. Jeśli używacie biszkoptów możecie, tak jak ja, najpierw wylać do formy lub miski galaretkę z owocami, a później zanużyć w niej biszkopty.


Kiedy galaretka z owocami będzie już trochę sztywna, wylejcie na górę galaretkę wymieszaną z bitą śmietaną.
Wstawcie deser do lodówki na kilka godzin.


SMACZNEGO!




22 kwi 2013

Prosty chleb pszenny

Pieczenie chlebów wciąga niesamowicie! Ja jestem już uzależniona ;) Na szczęście jest to uzależnienie pozytywne. Dziś z samego rana upiekłam bardzo prosty, szybki i pyszny pszenny chleb. Przepis pochodzi z Jak być domową boginią Nigelli Lawson.



SKŁADNIKI:

zaczyn:
  • 180 ml uśpionego zakwasu
  • 180 ml wody
  • 100 g mąki żytniej lub pszennej chlebowej
chleb:
  • 500 g pszennej mąki chlebowej (typ 750)
  • 7 g suchych drożdży lub 15 g świeżych
  • 1 łyżeczka soli
  • 200-300 ml ciepłej (ale nie gorącej) wody
  • odrobina oleju

Uśpiony zakwas dokarm 180 ml ciepłej wody i 100 g mąki żytniej lub pszennej chlebowej. Słoik przykryj szczelnie folią aliminiową i odstaw na kilka godzin lub całą noc. Zaczyn możesz zastąpić 400 ml aktywnego zakwasu.

Kiedy zaczyn jest już gotowy połącz i zagnieć wszystkie składniki chleba. Jeśli potrzeba dodaj trochę mąki lub wody. Ciasto zagniataj przez kilka minut aż będzie gładkie i sprążyste.

Kulę ciasta włóż do wysmarowanej olejem miski i obróć kilka razy, tak aby ciasto pokryło się olejem. Przykryj naczynie i odstaw ciasto do wyrośnięcia. Są na to dwa sposoby:
1. włóż ciasto na całą noc do lodówki, lub
2. włącz piekarnik na ok. 40°C i wstaw ciasto na ok. godzinę

Wyrośnięte ciasto wyjmij z miski na stolnicę i mocno uderz pięścią. Pozagniataj je przez kilka minut (2-3), uformuj bochenek, ułóż go na wyłożonej papierem blaszce, przykryj i odstaw na 30 minut.

W tym czasie rozgrzej piekarnik do 200°C. Wyrośnięty bochenek delikatnie ponacinaj bardzo ostrym nożem. Chleb piecz ok. 40 minut. Jak podpowiada Nigella Lawson, dobrze wypieczony chleb wydaje głuchy dźwięk, kiedy mocno zastukasz w spód.



Ciepły chleb odstaw do wystudzenia na kratkę. 

SMACZNEGO! 

Zakwas na prawdziwy chleb

Chleb na zakwasie powoli staje się rarytasem. Większość pieczywa, które znaleźć można w sklepach jest pompowana spulchniaczami i ogromną ilością drożdży. Właśnie dlatego warto samemu upiec prawdziwy chleb na zakwasie. To wcale nie jest trudne.

ZAKWAS ŻYTNI

Dzień 1.

Do stosunkowo wysokiego słoika (np. po ogórkach) wsypcie 100 g mąki żytniej i wlejcie 100 ml letniej wody. Najlepiej, aby woda miała temperaturę 37-40 stopni, ale jeśli nie macie termometru, nie martwcie się. Składniki dokładnie wymieszajcie drewnianą łyżką lub szpatułką. Słoik przykryjcie ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce. Ja mój postawiłam obok pieca w kuchni.

Dzień 2.

Po ok. 12 godzinach od rozpoczęcia robienia zakwasu, dokładnie go przemieszajcie.
Po kolejnych 12 godzinach nadchodzi pora na karmienie. W ceramicznej miseczce wymieszajcie 100 g mąki żytniej i 100 ml letniej wody. "Pokarm" łączymy z zakwasem i dokładnie mieszamy. Słoik znów przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce.

Dzień 3. 

Powtarzamy kroki z dnia 2.

Zakwas powinien mieć już kwaśny, fermentacyjny zapach i widoczne na powierzchni bąbelki.

Dzień 4.

Powtarzamy kroki z dnia 2.

Dzień 5.

Zakwas jest już gotowy! Możemy piec :)

W większości przypadków do upieczenia chleba wystarczy tylko 100-200 g zakwasu. Absolutnie nie wyrzucajcie reszty! Słik z zakwasem przykryjcie folią aluminiową i schowajcie do lodówki. Kiedy najdzie was ochota na domowy chleb, wyjmijcie "śpiący" zakwas z lodówki i dokarmcie go 100 g mąki i 100 ml wody. Odstawcie zakwas na 4-5 godzin, lub najlepiej całą noc w ciepłe miejsce. Taki dokarmiony zakwas znowu nadaje się do pieczenia.

16 kwi 2013

Chleb żytni pełnoziarnisty

Postanowiłam iść za ciosem i upiec kolejny chleb. Tym razem padło na żytni pełnoziarnisty. Muszę przyznać, że okazał się być zdecydowanie łatwiejszy niż poprzedni. Jest mocno wypieczony, ma chrupiącą skórkę i miękki, sprężysty środek. Właśnie taki chleb lubię najbardziej :) Oryginalny przepis znalazłam tutaj.


SKŁADNIKI:
  • 150 g aktywnego zakwasu żytniego
  • 400 g mąki żytniej pełnoziarnistej + trochę do podsypywania
  • 250 ml letniej wody
  • 2 łyżki czarnuszki lub kminku*
  • 2 łyżki otrąb lub płatków owsianych
  • 2 łyżeczki soli*
  • łyżeczka cukru
  • 1/2 łyżeczki suchych drożdży
* jeśli nie lubicie słonych i wyrazistych smaków dajcie połowę porcji.

Wymieszajcie ze sobą wszystkie suche składniki. Dodajcie zakwas i znów wymieszajcie. Wlewając powoli wodę wyróbcie dość luźne ciasto. Powinno mieć konsystencję gęstej śmietany (ja musiałam dodać jeszcze 2 łyżki letniej wody). Ciasto włóżcie do obsypanej mąką miski, przykryjcie ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce na 2-2,5 godziny. Ja mój chleb ustawiłam w piekarniku włączonym na 45°C i z uchylonymi drzwiczkami.  

Kiedy ciasto wyrośnie (powinno to być wyraźnie widać), wyjmijcie je z miski i podsypując mąką jeszcze raz zagniećcie. Z ciasta uformujcie bochenek. W oryginalnym przepisie napisane jest aby taki bochenek odstawić znów na 2 godziny, ja swój odstawiłam na taboret obok nagrzewającego się pieca na 1 godzinę i też ładnie wyrósł.


Kiedy bochenek urośnie można go piec.


Chleb piecz w piecu nagrzanym do 220°C przez 30 minut, później obniż temperaturę do 200°C i piecz jeszcze 15 minut.


SMACZNEGO!

13 kwi 2013

Chleb pszenny na zakwasie

Upiekę chleb. Przecież to nie może być trudne. Właśnie tak pomyślałam kilka tygodni temu. No i zaczęło się. Postanowiłam się dobrze przygotować. Czytałam blogi, książki, artykuły w kuchennych gazetach i... coraz bardziej przerażała mnie ilość czasu i pracy jaką trzeba na pieczenie chleba poświęcić. No ale nie, nie można się poddawać. W końcu chleb upiekłam... i chyba już nigdy chleba w sklepie nie kupię. Każda chwila poświęcona na zagniatanie i wyrabianie ciasta była tego warta.





Do zrobienia dobrego chleba potrzebny jest zakwas. Zanim zabierzecie się za robienie swojego zakwasu, zapytajcie znajomych, czy przypadkiem nie pieką chleba i nie mają już gotowego. Z zakwasem jest bowiem jak z dobrym winem - im starszy tym lepszy. Moi znajomi niestety chleba nie pieką, więc zakwas robiłam od zera.
Przepisów na zakwasy w internecie znajdziecie wiele. Ja postawiłam na najprostrzy zakwas żytni. Oryginalny przepis znajdziecie tutaj.


ZAKWAS ŻYTNI

Dzień 1.

Do stosunkowo wysokiego słoika (np. po ogórkach) wsypcie 100 g mąki żytniej i wlejcie 100 ml letniej wody. Najlepiej, aby woda miała temperaturę 37-40 stopni, ale jeśli nie macie termometru, nie martwcie się. Składniki dokładnie wymieszajcie drewnianą łyżką lub szpatułką. Słoik przykryjcie ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce. Ja mój postawiłam obok pieca w kuchni.

Dzień 2.

Po ok. 12 godzinach od rozpoczęcia robienia zakwasu, dokładnie go przemieszajcie.
Po kolejnych 12 godzinach nadchodzi pora na karmienie. W ceramicznej miseczce wymieszajcie 50 g mąki żytniej i 50 ml letniej wody. "Pokarm" łączymy z zakwasem i dokładnie mieszamy. Słoik znów przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce.

Dzień 3. 

Powtarzamy kroki z dnia 2.

Zakwas powinien mieć już kwaśny, fermentacyjny zapach i widoczne na powierzchni bąbelki.

Dzień 4.

Powtarzamy kroki z dnia 2.

Dzień 5.

Zakwas jest już gotowy! Możemy piec :)


CHLEB POLSKI (wg piekarniatatter.blogspot.com)

SKŁADNIKI:
  • 200 g zakwasu żytniego 
  • 550 g mąki białej pszennej (najlepiej chlebowej)
  • 50 g mąki pszennej razowej lub 50 g ortrębów pszennych (ja dałam otręby)
  • 1 łyżka soli
  • 300 g letniej wody
  • opcjonalnie 1/4-1/2 lyzeczki drozdzy instant
  • opcjonalnie 2 łyżki kminku lub czarnuszki


Wszyztkie składniki wymieszaj w dużej misce. Zagnieć sprężyste, gładkie ciasto. Zostaw je w szczelnie zakrytej misce na ok. 2 godziny. W tym czasie 2 raze je złóż (wyjmij z miski, rozciągnij na płaski placek i załóż do środka brzegi).

Z ciasta uformuj bochenek. Umieść go w koszu* i zostaw do wyrosniecia na 1-1,5 godziny (jeśli dodałeś/aś drożdże wystarczy godzina, jeśli nie, poczekaj 1,5 godziny). W szacie wyrastania ciasta włącz piekarnik, musi się nagrzać do 260°C.


Bochenek szybko natnij i ułóż na kamieniu.**
Chleb piecz z parą*** w piecu nagrzanym do 260°C przez 10 minut, później obniż temperaturę do 230°C i piecz jeszcze 25 minut. W połowie pieczenia bochenek warto obrócić, aby obie strony jednakowo się wypieły.

SMACZNEGO!

* Zamiast koszyka możesz użyć sitka wyłożonego ściereczką. Chodzi o to, aby chleb miał później ładny kształt i nie rozlewał się w czasie pieczenia. Więcej o koszykach przeczytacie tutaj.
** Ja nie mam kamienia do chleba, więc swój upiekłam w okrągłym naczyniu żaroodpornym.
*** Możesz do piekarnika wstawić żaroodporne naczynie w wodą, lub wylać trochę wody na blachę włożoną ponieżej chleba.

12 kwi 2013

Oliwne ciasto czekoladowe

W mojej kuchni nadal rządzi Nigella. Tym razem do piekarnika trafiło jej oliwne ciasto czekoladowe (przepis pochodzi z Nigellisimy). Jest niezwykle proste i nie wymaga wielu składników, a zdecydowanie uprzyjemnia popołudniową herbatkę.


SKŁADNIKI:
  • 150 ml oliwy
  • 50 g kakao
  • 125 ml wrzątku
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego (jeśli używasz cukru z wanilią, możesz pominąć ekstrakt)
  • 150 g mielonych migdałów lub 125 g mąki pszennej (ja użyłam mąki)
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 200 g drobnego cukru ( ja użyłam 100 g drobnego cukru trzcinowego i 100 g cukru z wanilią)
  • 3 jajka
Piekarnik rozgrzej do 170°C. Tortownicę (Ø 22 cm) z wyciąganym dnem wysmarujcie odrobiną oliwy, a spód wyłóżcie papierem do pieczenia.


Przesiane kakao zalej wrzątkiem i dokładnie wymieszaj na gładką, półpłynną pastę. Jeśli używasz ekstraktu waniliowego, to dodaj go teraz do masy. Odstaw do ostygnięcia.

Cukier, jajka i oliwę utrzyj na jasną, puszystą masę. Jeśli używasz miksera, ucieraj masę ok. 3-5 minut,  ja zrobiłam to ręcznie i zajęło mi to ok. 10 minut.

Do masy jajeczniej dodaj przestudzone kakao i ubijaj wszystko aż będzie gładkie. Wymieszaj mąkę/migdały z sodą i odrobiną soli i dodaj do reszty ciasta. Dokładnie wymieszaj ciasto.

Raczej płynne ciasto przelej do tortownicy. Piecz ok. 40 minut - ciasto nie powinno być zbyt suche.
Upieczony placek odstaw do ostygnięcia.


Chłodne ciasto możesz udekorować polewą czekoladową lub posypać cukrem pudrem.


SMACZNEGO!

4 kwi 2013

Czekoladowe ciasteczka z marcepanem

Po raz kolejny przedstawię Wam przepis Nigelli Lawson, bez wątpienia jej wypieki są doskonale proste i pyszne. Tym razem upiekłam ciasteczka z marcepanem, których podstawą był przepis Nigelli na ciasteczka czekoladowo-miętowe.


SKŁADNIKI:
  • 100 g miękkiego masła
  • 150 g drobnego brązowego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1 jajko
  • 150 g mąki
  • 35 g kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 100 g groszków czekoladowych
  • 100 g groszków marcepanowych
Piekarnik rozgrzejcie do 180°C. Blachę wyłóżcie papierem do pieczenia.

Masło utrzyjcie z cukrem, dodajcie 1 jajko i ekstrakt z wanilii. Mąkę wymieszajcie z kakao, proszkiem i groszkami. Wymieszajcie wszystkie składniki.


Z masy uformujcie średniej wielkości placuszki i ułóżcie na blaszce (mi wyszło 20 ciasteczek). Pamiętajcie żeby między ciasteczkami zostawić ok. 2 cm odstępy. Pieczcie ok. 12 minut.


Łatwe, prawda?

SMACZNEGO!

2 kwi 2013

Jogurowe babeczki z cytrynową nutą według Nigelli

Delikatne, puszyste, wilgotne i cudownie cytrynowe. Dokładnie takie są babeczki jogurtowe według Nigelli Lawson. Nie bez powodu znalazły się one w książce Jak być domową boginią.


SKŁADNIKI:
  • 125 ml jogurtu naturalnego
  • 75 g masła
  • 2 duże jajka
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 150 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczypta soli
  • 125 g drobnego cukru
  • 200 g cukru pudru
  • sok z 1 cytryny


Piekarnik włączcie na 170º C. Przygotujcie foremki. Ja używam formy na mini babki (trochę większe niż na muffiny, z podanych proporcji wyszły mi 4 babeczki), ale możecie użyć małej keksówki lub formy do muffinek. Formę/y wysmarujcie olejem lub masłem i wysypcie mąką.

Rozupśćcie masło i odstawcie je do ostygnięcia.

W sporej misce wymieszajcie jogurt z rozbełtanymi jajkami. Dodajcie chłodne masło i otarą z 1 cytryny skórkę. Możecie dodać też łyżkę soku z cytyny.

W osobnym naczyniu wymieszajcie mąkę, sodę, szczyptę soli i drobny cukier. Suchą mieszaknę dodajcie do mokrej.

W zależności od wielkości waszych foremek babeczki powinny piec się od 20 do 35 minut (do suchego patyczka).


Upieczone babeczki wyjmijcie na kratkę do ostygnięcia. Kiedy będą chłodne, przygotujcie lukier. Cukier puder utrzyjcie z sokiem z cytryny. Gęstym lukrem udekorujcie babeczki.

SMACZNEGO!