27 mar 2013

Parzona baba na młodzianach z rodzynkami

Baba na młodzianach - brzmi dziwnie, może i tak, ale to po prostu babka drożdżowa. Dziś podam Wam przepis na babę parzoną. Jest delikatniejsza i dłużej zachowuje świeżość, a to, jak wiadomo największa pięta achillesowa drożdżowych bab. Przepis podstawowy pochodzi z książki Zbigniewa Przybylaka Wielkanoc w polskim domu.

SKŁADNIKI:
na dwie babki
  • 1 kg mąki
  • 10 dag młodzi (drożdży)
  • 10 żółtek
  • 30 dag cukru pudru
  • 30 dag masła
  • 1 łyżeczka ekstrakty waniliowego
  • szklanka mleka + 4 łyżki
  • 25 dag rodzynek
  • ewentualnie: siekane orzechy, skórka pomarańczowa, żurawina
Szklankę mleka zagotuj. Wrzącym zalej szklankę mąki, stale mieszaj aby nie było grudek. Odstaw do ostygnięcia.

Drożdże rozprowadźcie w 4 łyżkach ciepłego mleka. Wymieszajcie z chłodną parzoną mąką.

Pozostałą mąkę warto "wygrzać" w gorącym garnku, najlepiej ceramicznym, lub ogrzanym w piekarniku naczyniu żaroodpornym. Wygrzaną mąkę przesiejcie przez sito do miski, zróbcie w środku zagłębienie i wmieszajcie parzoną mąkę z drożdżami. "Podmłodę", czyli przygotowany właśnie zaczyn odstawcie w ciepłe miejsce, np. przy piecu, lub do nastawionego na 50º C piekarnika.

Masło rozpuśćcie i odstawcie do przestudzenia.

Gdy zaczyn urośnie ubijcie żółtka z cukrem w kąpieli wodnej (wstawcie miskę lub garnek nad garnek z gorącą wodą). W tym momencie możecie dodać do jajek posiekane orzechy.

Rodzynki namoczcie w ciepłej wodzie lub rumie, odsączcie i osuszcie papierowym ręcznikiem.

Kiedy zaczyn podwoi swoją objętość wymieszajcie go z żółtkami z cukrem, chłodnym masłem i szczyptą soli. Ciasto powinno się wyrabiać w ciepłym miejscu, bezwzględnie unikając przeciągów przez około 1/2 godziny. Wyrobione przykryjcie ściereczką i odstawcie w ciepłe miejsce. 

Wyrośnięte ciasto przełóżcie do foremek kominkowych i znów odstawcie w ciepłe miejsce. Kiedy znów urośnie wstawcie formy do nagrzanego do 100º C piekarnika, po 15 minutach zwiększcie temperaturę do 180ºC. Baby nie powinny się zbyt szybko zrumienić, bo nie wyrosną. Po ok 50 minutach sprawdźcie patyczkiem czy są upieczone, jeśli nie pieczcie nadal sprawdzając co 5 minut. Upieczone i wystudzone babki polukrujcie.





24 mar 2013

Kruche babki

Kruche babeczki z kremem lub budyniem i owocami wyglądają bardzo efektownie i sprawdzą się doskonale na przyjęciach. Odpowiednio udekorowane, np. czekoladowymi mini jajeczkami ładnie będą wygladały na wielkanocnym stole. Kruche spody można też wykorzystać do zrobienia małych mazurków. Przepis na kruche ciasto pochodzi z  Kuchnii Polskiej wydawnictwa Olimp Media. 

SKŁADNIKI:
na ciasto:
  • 2 szklanki mąki krupczatki
  • 1 żółtko
  • 15 dag masła
  • 2 łyżki gęstej śmietany
  • 2 łyżki cukru pudru
na budyń:
  • 350 ml mleka
  • 2 łyżki cukru z wanilią
  • 2 łyżki mąki zieminiaczanej
poza tym:
  • 1/2 tabliczki dobrej gorzkiej czekolady
  • owoce, np. maliny, jagody, truskawki (mogą być rozmrożone)
  • odrobina oleju lub rozpuszczonego masła do foremek
  • białko
Najpierw przygotujcie ciasto. Mąke przesiejcie do miski lub na stolnicę i posiekajcie z zimnym masłem. Dodajcie żółtko, cukier i śmietanę i  wyróbcie gładkie ciasto. Włóżcie je do lodówki na 1-2 godziny.
Foremki do babeczek wysmarujcie olejem lub roztopionym masłem. Znajdźcie szklankę, kubek lub inne naczynie o średnicy trochę większej niż foremki.
Nastawcie piekarnik na 180°C. Schłodzone ciasto rozwałkujcie na ok. 0,5 cm placek. Przygotowanym naczynkiem wycinakcie kółka i wykladajcie ciastem foremki - tak aby lekko zawinięte wystawało za brzeg foremki (kruche ciasto lubi delikatnie spłynąć). Babeczki wysmarujcie biaiałkiem i pieczcie ok. 15 minut - powinny być rumiane. Upieczone babeczki odstawcie w formekach do ostygnięcia.
Przygotujcie budyń. Z mleka odlejcie 1/2 szklanki. Resztę zagotujcie z cukrem. W zimnym mleku rozmieszajcie mąkę ziemniaczaną i wlejcie do gorącego mleka intensywnie mieszając. Mieszajcie jeszcze przez chwilę, budyń musi się ponownie zagotować. Tak przygotowany budyn odstawcie do wystygnięcia.
  
Czekoladę rozpuśćcie w kąpieli wodnej. Każdą kruchą babeczkę wysmarujcie w środku czekoladą, będzie to smaczna izolacja dzięki której ciasto nie namoknie. Pozostałą czekoladę odstawcie na garnek z ciepłą wodą.
Kiedy czekolada w babeczkach zasyegnie, możecie nałożyć do nich budyń i udekorować owocami. Na koniec skropcie babeczki resztą czekolady.

Uwaga! Kruchego ciasta nie należy wkladać do lodówki, bo zrobi się twarde. Właśnie dlatego najlepiej przygotować wszystkie elementy babeczek wcześniej i złożyć je dopiero przed podaniem. Z powyższego przepisu powinno wyjść ok. 20 babeczek.

21 mar 2013

Wielkanocna baba

Uwierzycie, że w moim rodzinnym domu nigdy nie pieczono wielkanocnej baby?! Moja Mama po prostu nie lubi piec i tyle. Teraz, kiedy mam swój własny dom, babę przywitałam z radością. Przepis to modyfikacja pomysłu Wandy Michalskiej z Kuchnii Polskiej wydawnictwa Olimp Media.


SKŁADNIKI:
  • 0,5 kg mąki pszennej tortowej (typ 440 lub najlepiej 390)
  • 5 dag drożdży
  • 1 jajko
  • 1 żółtko
  • 250 ml mleka
  • 8 dag masła
  • 4 łyżki cukru waniliowego (tutaj sprawdź jak go zrobić)
  • sok z 1/2 cytryny
  • szczypta soli
  • garść rodzynek
  • 1 łyżka płatków lub słupków migdałowych
  • 1 kieliszek rumu lub amaretto
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki cukru pudru

Formę babkową z kominkiem wysmarujcie masłem i wysypcie mąką lub bułką tartą.

Mleko podgrzej (nie gotuj!) i rozpuść w nim cukier i szczyptę soli. W osobnym naczyniu rozpuść masło. Przestudź je. Gdy będzie letnie połącz masło z mlekiem i rozpuść drożdże. Dodaj jajko i żółtko. Wszystko dokładnie wymieszaj. Wsyp część przesianej mąki (ok 15 dag). Dodaj sok z cytryny i odstaw wszystko w ciepłe miejsce na ok. 15-30 minut.


Kieliszek alkoholu wymieszaj z 1/3 szklanki gorącej wody. Namocz rodzynki. 
Gdy zaczyn drożdżowy podwoi objętość, wsyp resztę mąki i zagnieć ciasto. Odstaw do wyrośnięcia na ok. 30-45 minut.
Odsącz rodzynki, ale nie wylewaj płynu. Rodzynki i migdały obsyp mąką ziemniaczaną. Dodaj do ciasta.
Ciasto wyłóż do formy. Piecz 15 minut w temperaturze 100°C, a później 45 minut w 180°C.


Gotową babę wyjmijcie z formy i odstawcie do ostudzenia. Kiedy ciasto będzie chłodne zróbcie lukier. Do cukru pudru wlejcie 1 łyżkę płynu z moczenia rodzynek i utrzyjcie. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, dolejcie więcej płynu. Lukrem udekorujcie babę.

SMACZNEGO!

18 mar 2013

Murzynek cioci Ali

Murzynek to jedno z najmilszych wspomnień z dzieciństwa. Bardzo kakaowy, bardzo puszysty i baaaardzo smaczny. Teraz, kiedy zalewają nas świetne przepisy z całego świata, murzynek nie jest już tak popularny jak 20 lat temu. Zupełnie niesłusznie, bo nadal jest to bardzo dobre ciasto do kawy czy popołudniowej herbaty. Dzisiejszy murzynek wyrósł wg przepisu cioci Ali.


SKŁADNIKI:
  • 1,5 szklanki cukru
  • 0,5 szklanki zimnej wody
  • 3 łyżki kakao
  • 1 kostka margaryny (250 g)
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 4 jajka
  • 2 szklanki mąki
  • bakalie
Kwadratową blaszkę (24x24 cm), lub dużą keksówkę wyłóż papierem do pieczenia.
Cukier z wodą, kakao i margaryną zagotuj i mieszaj aż do rozpuszczenia. Po ostudzeniu odlej 5 łyżek masy kakaowej do osobnej miseczki.
Mąkę zmieszaj z proszkiem do pieczenia, żółtkami i bakaliami. Ubij na sztywno białka. Dodaj masę kakaową i wcześniej ubite na białka.
Murzynka piecz około 40 minut w temperaturze 180°C.
Jeszcze ciepłe ciasto wyjmij z formy i posmaruj masą kakaową.

SMACZNEGO!

16 mar 2013

Poczuj miętę

Mohito (drink, nie marka) zdobywa kolejne rzesze fanów. Nic dziwnego, jest orzeźwiające, miętowe i stosunkowo mało alkoholowe. Dziś spróbowałam zamknąć smak mohito w babeczkach. Chyba się udało :)


SKŁADNIKI:
  • 2 jajka
  • 100 g drobnego cukru
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 50 ml oleju słonecznikowego
  • 125 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 50 ml mohito (może być bez alkoholu - kilka posiekanych listków mięty, sok z 1/4 cytryny, 1 łyżeczka cukru brązowego, gazowana woda mineralna i ewentualnie biały rum)
  • skórka z 1 cytryny
  • kilka kropli olejku miętowego lub syropu miętowego
Piekarnik nagrzejcie do 170°C. Foremkę do muffinek wyłóżcie papilotkami.

Jajka utrzyjcie z cukrem i cukrem waniliowym. Do utartej masy dodajcie olej i lekko ubijcie.

Mąkę wymieszajcie z proszkiem do pieczenia i przesiejcie. Dodawajcie na zmienę po 1 łyżce mąki i po odrobinie mohito do masy jajecznej i stale mieszajcie.

Gotowe ciasto nałóżcie do papilotek. Pieczcie ok 20 minut (do suchego patyczka). Upieczone odstawcie do ostudzenia na kratkę.


Babeczki możecie udekorować odrobiną bitej śmietany lub kremu czekoladowego (rozpuszcząną czekoladę [1/2 tabliczki] wystarczy wymieszać z 1 łyżką śmietany i niewielką ilością masła) i listkami mięty.

SMACZNEGO!

14 mar 2013

Czekolada z truskawkową chmurką

Puszyste czekoladowe babeczki i lekka, kremowa, truskawkowa pianka to połączenie doskonałe. Takie babeczki świetnie nadają się na przyjęcia, czy podwieczorki, bo są nie tylko smaczne, ale też ciekawie wyglądają.
Przepis pochodzi z książeczki Babeczki słodkie i pikantne wydawnictwa Weltbild. 


SKŁADNIKI:
na 14 babeczek:
  • 275 g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody
  • 3 łyżki dobrego kakao
  • 1 jajko
  • 130 g cukru
  • 80 ml oleju słonecznikowego + 2 łyżki do wysmarowania formy
  • 300 ml maślanki
na krem:
  • 150 g truskawek
  • 200 ml śmietany 36 %
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 1 łyżka żelatyny, lub śmietan-fix
Piekarnik rozgrzejcie do 180°C. Foremkę do muffinek wysmarujcie olejem.
Mąkę wymieszajcie z proszkiem do pieczenia, sodą i kakao. Przesiejcie wszystko. Do rozbełtanego jajka dodajcie cukier, olej i maślankę. Dokładnie wymieszajcie masę. Na koniec dodajcie przesiane suche składniki i szybko wymieszajcie całość. Łatwe, prawda?
Ciasto nałóżcie do formy, do 2/3 wysokości zagłębień. Pieczcie ok 20 minut (do suchego patyczka).
Upieczone babeczki odłóżcie do wystygnięcia. Z formy wyciągnijcie je dopiero kiedy będą chłodne (chyba, że macie formę silikonową, wtedy można wcześniej).
Przygotujcie krem. Ok. 1/3 truskawek odłóżcie do dekoracji. Resztę zmiksujcie na gładką masę. Ubijcie na sztywno śmietanę z cukrem waniliowym i ewentualnie fixem. Jeśli używacie żelatyny, rozpuśćcie ją w 2 łyżkach gorącej wody i lekko przestudzoną wlejcie do śmietany. Śmietankę połączcie ze zmiksowanymi truskwakami. Krem odstawcie na kilkanaście minut do lodówki, aby lekko stężał.
Babaeczki przekrójcie na pół i przełóżcie kremem śmietankowym. Odrobiną kremu i kawałkiem truskawki udekorujcie też wierzch.
SMACZNEGO!

12 mar 2013

Chrupiące czekoladki

Są chrupiące, czekoladowe i pyszne. Poza tym łatwo je zrobić i nie wymagają wielu składników. Czekoladki można zrobić z tego co akurat znajdziecie w kuchni.


SKŁADNIKI:
  • mała garść pokruszonych biszkoptów kakaowych
  • mała garść płatków kukurydzianych
  • 2-3 łyżki orzechów (włoskich, laskowych, migdałów itp.)
  • 200 g gorzkiej czekolady (ewentualnie gorzka i mleczna pół na pół)
Czekoladę połamcie na małe kawałki i rozpuśćcie w kąpieli wodnej. Orzechy posiekajcie na dość duże kawałki. Wymieszajcie je z biszkoptami. Do orzechów i biszkoptów dodajcie rozpuszczoną czekoladę. Dokładnie wymieszajcie. Na koniec dodajcie płatki kukurydziane i znów wymieszajcie masę.

Możecie użyć też rodzynek, żurawiny, suszonych owoców. Najważniejszą są jednak płatki kukurydziane, bo to one nadają czkoladkom chrupkości.

W zależności od tego czy chcecie mieć idealnie równe kawałki czekolady, czy różnorodne grudki, możecie wybrać sposób dalszej pracy.
Jeśli wolicie równe kawałki, to z tężejącej masy formujcie podobnej wielkości kuleczki i odkładajcie na pergamin do całkowitego stwardnienia.
Jeśli chcecie mieć nieregularne czekoladowe bryłki, to przełóżcie masę do płaskiego naczynia i odstawcie do stwardnienia. Dużą, twardą bryłę czekolady wyjmijcie z naczynia i połamcie na kawałki.


SMACZNEGO!

11 mar 2013

Tort tiramisu

Tort tiramisu to doskonały deser na wszelkie przyjęcia. Ja zrobiłam go na 30-te urodziny mojej pierwszej połówki i był to bardzo dobry wybór. Mimo sporej ilości alkoholu i kremu, tort jest lekki i orzeźwiający. Można go zjeść nawet po obfitym objedzie. Przepis na biszkopt kakaowy pochodzi z Moich Wypieków, delikatnie go tylko zmodyfikowałam, bo mój stary piekarnik jest dość kapryśny i biszkopt bez proszku do pieczenia wychodzi zbyt ciężki. Reszta tortu to wariacja na temat klasycznego tiramisu.
Tort tiramisu tylko z pozoru jest skomplikowany. W rzeczywistości jest to jedno z łatwiejszych "odświętnych" ciast.


SKŁADNIKI:
biszkopt:
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 2/3 szklanki mąki pszennej
  • 1/3 szklanki kakao
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
krem:
  • 300 g śmietanki 36 %
  • 500 g mascarpone
  • pół filiżanki mocnej kawy (chłodnej)
  • 3 łyżki cukru pudru
polewa czekoladowa:
  • 30 g posiekanej czekolady
  • łyżka masła
  • łyżka cukru
  • 2 łyżki kakao
  • 4 łyżki gorącej wody
poza tym:
  • 150 g biszkoptów "języczków"
  • 500 g masy marcepanowej
  • 3 kieliszki amaretto
Na początek upieczcie biszkopt. Dno tortownicy wyłóżcie papierem do wypieków, nie smarujcie niczym brzegów. 

Wymieszajcie i przesiejcie mąkę, kakao i proszek do pieczenia. Oddzielcie żółtka od białek. Białka dokładnie ubijcie. Do sztywnych białek dodawajcie po 1 łyżce cukru i nadal ubijajcie. Później dodajcie po 1 żółtku. W tym momencie włączcie piekarnik na 170°C. Do ubitych jajek z cukrem bardzo(!) delikatnie wmieszajcie suche składniki. Masę wylejcie do tortownicy. Pieczcie ok. 35 minut (do suchego patyczka). Zgodnie z radą Moich Wypieków gorące ciasto wyjmijcie z piekarnika, z wysokości około 60 cm upuśćcie je (w formie) na podłogę. Odstawcie do wystudzenia. Kiedy wystygnie delikatnie odetnijcie brzegi od formy i wyjmijcie biszkopt. Po wyjęciu odwróćcie go na kilkanaście minut 'do góry nogami'.

Krem dobrze wstawić na ok 30 minut do lodówki, więc możecie przygotować go kiedy biszkopt będzie jeszcze stygł. Śmietankę ubijcie na puszystą masę. Dodajcie mascarpone i nadal chwilę ubijajcie. Dodajcie kawę i cukier puder i ubijajcie, aż krem będzie jednolity i puszysty.

Wystudzony biszkopt przetnijcie na 2 części. Spód ułóżcie na paterze, bo później trudno będzie go przenieść. 1 kieliszek amaretto wymieszajcie z 2 kieliszkami wody. Połową mieszanki nasączcie spód biszkoptu. Na tak przygotowany blat wyłóżcie niecałą połowę kremu.

Pozostałe amaretto wymieszajcie z 2 kieliszkami wody. Płyn wylejcie (partiami) na spodek, moczcie w nim biszkopty "języczki", które później układajcie na torcie (na pierwszej warstwie kremu). Nasączonymi biszkopcikami wyłóżcie dokładnie warstwę tortu.

Z pozostałego kremu odłóżcie 2-3 łyżki. Resztę rozsmarujcie na biszkoptach. Drugi blat z biszkoptu kakaowego nasączcie resztą rozcieńczonego amaretto. Nałóżcie na wierzch tortu i delikatnie dociśnijcie. Tort pokryjcie odłożonym kremem - nie musi być równo, bo to tylko podkład pod marcepan.


Masę marcepanową rozwałkujcie na cienki placek. Ja robię to na macie silikonowej, jeśli takiej nie macie, możecie użyć papieru do wypieków, lub podsypać blat cukrem pudrem. Marcepanem obłóżcie tort.

Przygotujcie polewę. Czekoladę, masło i cukier zalejcie gorącą wodą i dokładnie wymieszajcie na gładką masę. Dodajcie kakao i znów wymieszajcie. Jeśli masa będzie zbyt lejąca, odstawcie ją na chwilę, lub dodajcie kakao. Tężejącą polewą "niedbale" oblejcie tort.

SMACZNEGO!



7 mar 2013

Piekielnie dobre ciasto

Devil's food cake to doskonałe, intensywnie czekoladowe i bardzo proste ciasto z kremem. Co w nim takiego diabelskiego? Zapewne to, że skusi każdego. Czekoladowe placki mogą być przełożone maślanym kremem waniliowym, musem czekoladowym, czy bitą śmietaną - wszystko zależy od waszych upodobań. To piekielnie dobre ciasto doskonale może zastąpić klasyczny tort biszkoptowy.
Przepis na ciasto pochodzi z Kuchni Nigelli Lawson.


SKŁADNIKI:
ciasto:
  • 50 g przesianego ciemnego kakao
  • 100 g ciemnego cukru trzcinowego muscovado
  • 250 ml wrzącej wody
  • 125 g miękkiego masła (i odrobina do posmarowania formy)
  • 150 g drobnego cukru do wypieków
  • 225 g przesianej mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 2 jajka (M)
krem:
  • 200 g śmietanki 36 % (moim zdaniem najlepsza jest z Piątnicy)
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • śmietan-fix (jeśli ciasto będzie zjedzone tego samego dnia i nie jest zbyt gorąco, fix nie jest potrzebny)
polewa:
  • 40 ml wody
  • 10 g ciemnego cukru trzcinowego muscovado
  • 60 g masła
  • 100 g posiekanej ciemnej czekolady

Piekarnik rozgrzejcie do 180°C. Potrzebne będą 2 tortownice (Ø 22 cm) z wyciąganym dnem. Brzegi tortownic nasmarujcie masłem, a spód wyłóżcie papierem do pieczenia. Jeśli macie jedną blaszkę, możecie piec po 1 placku.

Przesiane kakao wymieszajcie z cukrem muscovado i zalejcie wrzątkiem. Dokładnie wymieszajcie i odstawcie, aby stygło.
Mąkę wymieszajcie z sodą i proszkiem, przesiejcie wszystko do osobnej miski.
Masło i drobny cukier ubijcie na jasną, puszystą masę. Gdy będzie gotowa, dodajcie ekstrakt waniliowy i wymieszajcie dokładnie. Później dodajcie 1 jajko i 2 łyżki mąki, znów dokładnie wymieszajcie. Dodajcie kolejne jajko i resztę mąki, wymieszajcie na ile to możliwe i dodajcie płynną masę kakaową. Mikserem na najwolniejszych obrotach, lub trzepaczką dokładnie wszystko wymieszajcie.
Ciasto podzielcie na 2 blaszki i pieczcie ok 20-25 minut (do tzw. suchego patyczka).
Upieczone ciasto odstawcie na kilka minut w foremkach, a później wyjmijcie na kratkę do wystygnięcia.
Śmietankę ubij z ekstraktem waniliowym i fixem. Odstaw na ok 30 minut do lodówki.
Chłodne blaty przełóż kremem, możesz dodać do kremu groszki czekoladowe lub ulubione bakalie, świetnie sprawdzają się lekko słone pistacje.

Aby zrobić polewę do garnka włóż masło, cukier i wodę. Postaw na średnim ogniu, gotuj aż wszystko się rozpuści i będzie widać bąbelki. Zdejmij garnek z ognia i dodaj czekoladę. Dokładnie wymieszaj i odstaw na co najmniej 45 minut. Gęstną masą udekorujcie ciasto z wierzchu.




SMACZNEGO!

5 mar 2013

BB, czyli babeczki bananowe

Babeczki z owocami to zawsze dobry pomysł. Są sycące i pyszne. Babeczki z bananami to dla wielu osób pewne zaskoczenie, ale warto je upiec, bo mają bardzo ciekawy smak. Dzisiaj pokażę Wam babeczki bananowe z migdałami. Inspiracją był przepis z książeczki Babeczki słodkie i pikantne wydawnictwa Weltbild.


SKŁADNIKI:
  • 100 g miękkiego masła lub podobna ilość stopionego
  • 150 g brązowego cukru
  • 2 jajka
  • 150 g mąki
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli
  • 2 dojrzałe banany
  • 75 ml maślanki
  • 50 g grubo mielonych migdałów
  • 150 g śmietanki 36 %
  • 200 g serka śmietankowego
  • prażone płatki migdałowe i groszki czekoladowe do ozdoby


Piekarnik rozgrzejcie do 150°C (bez termoobiegu 175°C). Foremkę do muffinek wyłóżcie papilotkami.
Jeśli macie miękkie masło, utrzyjcie je z cukrem na puszystą masę. Moje masło było wprost z zamrażarki, więc je rozpuściłam i wystudziłam. Płynne masło wymieszałam z cukrem, później wszystkie kroki są takie same.
Do masła dodajcie jajka (po jednym). Banany rozgniećcie widelcem i wymieszajcie z maślanką. Mąkę z proszkiem, sodą, solą i cynamonem, na zmianę z bananami dodawajcie do masy maślanej. Na koniec dodajcie lekko podprażone migdały.
Foremki wypełnijcie do 3/4 wysokości. Pieczcie ok 25-30 minut.
Upieczone babeczki odstawcie do wystudzenia na kratkę. Kiedy babeczki są już prawie chłodne, możecie przygotować krem. Śmietanką ubijcie na sztywno i powoli wymieszajcie z serkiem. Krem odstawcie na kilka (ok. 5) minut do lodówki. Chłodne babeczki dekorujcie kremem za pomocą szprycy lub noża. Wierzch posypcie prażonymi migdałami i groszkami czekoladowymi.


SMACZNEGO!